czwartek, 30 stycznia 2014

W kurniku

Za oknem mroźno, śnieżno, więc tak mnie naszło, że czas już myśleć pomału o świętach Wielkanocnych.
Mam nadzieję, ze w tym roku pod koniec kwietna nie będziemy lepić zajączków ze śniegu :)


Zrobiłam taką małą kurzą rodzinkę żeby trochę wiosny do domu wprowadzić.

Kurki uszyte są ze ściereczek do mycia naczyń (nowych oczywiście ;p) dlatego takie jaskrawe.

Nie wiem dlaczego, ale kojarzą mi się z pingwinami z Madagaskaru.













Brak komentarzy:

Prześlij komentarz